Prosta ale u…dliwa sprawa – uszkodzony blat lodówki.
Cały blat ruszał się i spadał przy nieuważnym poruszeniu. Problem tkwił w wyłamanych uszkach do śrub mocujących blat do tylnej ściany. Zakup nowego blatu w North bezproblemowy – po wpisaniu modelu lodówki „sam” się pokazał. Zamówienie, odkręcenie dwóch śrubek, wymiana blatu, przykręcenie dwóch śrubek i podziw współpracowniczek (bezcenne:-).